To mój ostatni urobek mięczaków- pojechali juz w świat :) od lewej: Borys, AmadeuszII, Cyryl, Felicjan, Cecylia, dwa małe bezimienne i Marzenka, był jeszcze mały zielony ale strzelił focha i nie przypozował :D
Cyryl i Cecylka. Cyryl z kwiatkiem ósmego nie zdążył bo mu dysk padł, ale lepiej późno niż wcale ale Cecylka lekko obrażona :)
Marzenka jako jedyna przed podróżą pomyślała o sukience na zmianę :)
A to eksperymentalne breloczki, chyba około 7-8cm z gołymi tyłeczkami :D
pozdrawiam słonecznie :)